Eric Lu wygrał Konkurs Chopinowski, Sarkozy w więzieniu, a żona Andrzeja Dudy doradcą (chyba) w NBP
Śmiechom i żartom nie ma końca po tej informacji, jednak – jeśli zostanie potwierdzona – będzie to śmiech przez łzy. Oto – jak ustalili dziennikarze TVN24 - żona byłego prezydenta Agata Kornhauser-Duda otrzymała posadę w… Narodowym Banku Polskim. Dowodem na to miał być zrzut ekranu z bazy mailowej, na którym widać konto przypisane do jej nazwiska z oznaczeniem funkcji „doradca prezesa” w dziale Departament Generalny.
„Rzeczpospolita” zapytała biuro prasowe NBP o nową pracownicę. W odpowiedzi bank centralny poinformował, że „Agata Kornhauser-Duda nie jest zatrudniona w NBP” i określił te doniesienia „nieprawdziwymi”. Kilka chwil później dziennikarze Money.pl opublikowali kolejny zrzut ekranu z bazy mailowej NBP, byłej Pierwszej Damy już w niej nie było. A rzecznik banku centralnego pytany o pracę Kornhauser-Dudy mówił, że „na teraz nie doradza”.
Czyżby zarówno informacja, jak i odpowiedź NBP były – choć w pierwszej chwili wykluczające się - prawdziwe? Całe zamieszanie ze znikającym nazwiskiem żony byłego prezydenta można przecież wytłumaczyć pośpiechem w utworzeniu maila dla nowego pracownika, choć pracę ma dopiero zacząć.
A za puentę do tego wstępu do przeglądu dzisiejszych wydarzeń niech posłuży opis doświadczenia Agaty Kornhauser-Dudy: jest absolwentką filologii germańskiej na Wydziale Filologicznym Uniwersytetu Jagiellońskiego. W latach 1998-2015 pracowała jako nauczycielka języka niemieckiego w II Liceum Ogólnokształcącym im. Króla Jana III Sobieskiego w Krakowie. Kurtyna.