Były osoby, które obserwując moją walkę o ciążę, rugały mnie, że niszczę sobie ciało i zdrowie, byle tylko urodzić dziecko. Że to mnie podporządkowuje i poniża.
To dzięki osobom, które subskrybują Wyborcza.pl, możemy tworzyć nie tylko ten newsletter, ale też reportaże, wywiady i śledztwa. Dziękujemy! Jeśli jeszcze nie masz prenumeraty cyfrowej, sprawdź aktualne promocje TUTAJ.